Jeśli chodzi o uzdrowienie. To z biegiem czasu "usunęłam" ze swojego życia niemal wszystkie skutki choroby, która pewnego razu nagle mnie dopadła. Całkowite rozwalenie organizmu i z ładnej dziewczyny stawałam się naprawdę okropna.. Chodzenie po lekarzach niewiele dawało. Nikt nie wiedział co mi jest. Jedni odsyłali z kwitkiem, inni mieli wjb
Przestałam chodzić z tym chodzić do lekarzy, sterydy które mi przepisano rzuciłam w kąt. I zaczęłam pracować nad swoją głową. Z czasem nad swoimi przekonaniami. Później nad swoim wyglądem i.. czy się uzdrowiłam..? Nie wiem. Wyniki ostatnich badań są tylko lekko ponad jakąś tam normę (mowa o dwóch wskaźnikach) i z całej listy objawów choroby, która zajmowała całą kartkę A4.. został mi tylko jeden objaw, a mój wygląd niemal wrócił do normy, albo nawet i lepiej

Poza tym pielęgnuję z sobie przekonanie, że.. jestem zdrowa, mam bardzo dobrą odporność, nie choruję itp. Przekonanie mam też takie o mojej córce i muszę powiedzieć, że naprawdę obie mamy bardzo dobrą odporność organizmu, a lekarzy odwiedzamy (zarówno ja, jak i ona) 2 razy w roku. Głównie w sezonach przejściowych.
Dodam także, że jeśli chodzi o mnie nie od zawsze tak było. Jestem wcześniakiem urodzonym przez CC (jeśli ktoś jest w temacie zdrowia, to wie z czym to się wiąże), a do tego z domu pełnego palaczy i osób, które w temacie żywienia nie mogły pochwalić się jakąkolwiek sensowną wiedzą.
Całe życie byłam wiecznie chora lub przeziębiona. Jak nie to, to na tamto. Wiatr na niezasłoniętej szalikiem szyi w czasie powrotu ze szkoły do domu, który trwał 5 minut? Choroba i 2 tygodnie w domu.
Łyk chłodnego napoju? Zapalenie gardła i 2 tygodnie w domu. Ciągle jakieś katary, przeziębienia, złe samopoczucie itp. Dotknięcie nosa / twarzy zakurzoną ręką (np. od książki leżącej od miesięcy na półce) i zaraz choroba.. Wiecznie coś

Jednak w pewnym momencie postanowiłam to zmienić. Zmieniłam negatywne przekonania na te, które mi służą. Dotychczasowe dobre przekonania dalej pielęgnowałam i teraz już z moją odpornością i ogólnym zdrowiem wszystko w porządku
