Przyciąganie nowej pracy -komuś z Was się udało?

[Quantum]

Hejka,
potrzebuje porady na cito.

Jestem po rozmowie kwalifikacyjnej w firmie, w której chciałabym pracować.
Po drugim etapie dowiedziałam się, że będą wybierać między mną a jeszcze jedną osobą.

W jaki sposób zastosowalibyście PP? Czy na tą drugą osobę żeby zrezygnowała albo żeby jej się trafiło coś lepszego, na osobę decydującą o przyjęciu mnie (zrobilam juz na nia silve) czy mam sobie po prostu wyobrażać efekt końcowy, że już tam pracuję, gratki od znajomych itp itd?
Ta trzecia opcja wydaje mi się najrozsądniejsza, ale nie wiem czy nie mam zbyt dużego parcia i tego nie zepsuję

Poza tym jestem ciekawa Waszych opinii więc piszcie

[Scarlett]

Na sobie się skup, nie na tym że ktoś rezygnuje. Kumuluj energię na sobie, nie na innych, jakiekolwiek to byłoby myślenie. Też jestem za trzecią opcją (jeśli nie masz parcia). A jeśli czujesz, że masz to staraj się w ogóle o tym nie nyśleć, zachowaj pragnienie w sercu i pozwól puścić pragnienie Bo inaczej nadmierny potencjał to kopnie (jak kiedyś z moim prawkiem).

[Quantum]

O dziękuję za szybką odpowiedź.

Ogólnie nie mam ciśnienia na tę konkretna pracę tylko na pracę w ogóle.
Zaczełam jakoś 7 sierpnia robić listę jaką chcę pracę. Przepisywałam ją kilka dni, a potem wysłałam z 3 cv i odezwali się z tej od razu po dwóch dniach od wysłania.

Niestety już pierwsze punkty się nie zgadzają, np. umowa o pracę bo dają umowę zlecenie co mnie kompletnie nie interesuje więc nie wiem jak to interpretować i czy to moja praca czy nie? I'm confused

Ogólnie najpierw się ucieszyłam ale ta umowa zlecenie wyjątkowo mnie zniechęca, aczkolwiek praca zgodna z moim zawodem i pomyślałam, że mogłabym ją dostać i potem szukać czegoś lepszego. Nie wiem też czy nie lepiej poczekać na tą z listy i trochę się jeszcze wstrzymać z robieniem jakichkolwiek technik.

[Scarlett]

i czy to moja praca czy nie? I'm confused

"Niech to lub coś lepszego stanie się udziałem wszystkich z tym związanych"

[Quantum]

Czy robiac liste wspisujecie konkretna kwote czy widelki? Czy podajecie kwote netto i walute czy sama liczbe?
Piszecie dokladna lokalizacje?

Zrobilam dzis technike z pierwszej strony tego watku (zmodyfikowana silva z partnera na prace xd) i w tej formulce powiedzialam „w momencie gdy potencjalni pracodawcy…” po czym obudzilam sie chyba z 5x tej nocy Jeszcze pierwsze dwa obudzenia zrobilam po bozemu ale potem nie wiedzialam juz o co kaman i po prostu szlam spac dalej.
Chyba wiekszy sens mialoby powiedzenie „moj przyszly pracodawca” albo „pracodawca z idealnej pracy dla mnie” czy cos w ten desen. Co myslicie?

No coz, dzis to stestuje i dam znac czy to cos zmienilo.

Jednak mimo tych kilku obudzen efekt byl natychmiastowy bo gdy spojrzalam rano na tel to mialam juz jedno nieodebrane polaczenie i mam juz umowiona rozmowe o prace, ale juz wiem ze to nie to (nie chce pracowac pod jakims miastem tylko w miescie no ale tego nie ujelam w mojej liscie bo wydawalo mi sie oczywiste gdyz jestem miastowy czlowiek )

[Scarlett]

Możesz mówić:
- kwotę "od" (np. od 5 tys.)
- minimum (np. minimum 5 tys.)
- satysfakcjonująca pensja (wychodzę z założenia, że pewne elementy naszych pragnień są jasno określone i nie trzeba ich bardzo podkreślać w każdej technice - jeśli wiesz jakie jest Twoje minimum to wystarczy zaufać, że używając określenia "satysfakcjonująca pensja" nie dostaniesz mniej niż tyle ile Cię satysfakcjonuje, a jednocześnie otwierasz się też na więcej - bo kwota 5 tysięcy więcej niż założyłaś, też jest satysfakcjonująca, o ile nie bardziej).

A co do walut - w każdej walucie jest jakieś "od", "minimum" czy satysfakcjonująca pensja, nie trzeba moim zdaniem się aż tak rozdrabniać.. Ten przysłowiowy "Wszechświat" (energia pragnienia/myśli) wie czego pragniesz i to przyciągasz. Pamiętaj, że jeśli robisz nocną technikę to nie ma sensu robić list na kilka stron bo szkoda czasu i prędzej wybudzisz się z alfy zanim skończysz. Skup się na najważniejszych rzeczach, a reszcie zaufaj. Pamiętaj, że technika to ułatwienie pracy z PP, a równie dobrze możesz przyciągać bez nich. Wystarczy naenergetyzowana myśl. Dlatego nie każdy używa technik a przyciąga (to co chce lub czego nie chce, ale jeśli przyciąga to czego nie chce, znaczy że na tym się skupia i w to ładuje energię).

[Quantum]

Ok dzięki. No właśnie też nie chciałabym się rozdrabniać, ale czytając wątek o listach na partnerów trochę mnie zaaferowała ta drobiazgowość i szczegółowość i zaczęłam się zastanawiać.

Ogólnie nie jestem jakąś fanką technik, ale ostatnio przypomniałam sobie o tej nocnej sugestii i poraz pierwszy mi wyszła (może dlatego, że podeszłam do niej tak od niechcenia) co sprawiło, że poczułam się taka mocarna, że rzuciłam się jak szczerbaty na suchary i mam teraz ochotę robić ją codziennie to uczucie po jest niesamowicie uzależniające haha

Na szczęście zeszło mi już ciśnienie na pracę i teraz zaczęłam się tym po prostu bawić, ale zdarza mi się, że natrafię na coś co mi się spodoba i dopisuję do listy w trakcie. No zobaczymy, nigdy nie robiłam jakiejś listy, a przynajmniej nie systematyczie więc bardzo jestem ciekawa efektów. Dawno też nie czytałam forum, a ostatnio tak mnie naszło i poczułam takiego energetycznego kopa, że mogę wszystko znowu

[jan00opa]

Udało się, lecz trzeba w to naprawdę wierzyć. Potrzeba również trochę czasu...