Ja zacznę od psa.
Zawsze, całe swoje dzieciństwo chciałam mieć psa. W każdym liście do Mikołaja był pies, jakiś duży. Ale wtedy nie mogłam go mieć, nawet się później okazało, że mam dość silną alergię na sierść i tym bardziej zdawało się, że nic z tego nie wyjdzie, chociaż nigdy nie przestałam myśleć "jak będę dorosła to będę mieć psa", jakoś nigdy myśl, że może być inaczej mi do głowy nie przyszła.
2011 rok, Mikołajki. Mama przyprowadza do domu psa, którego ktoś podobno wyrzucił z auta.
No i ten pies teraz robi sobie ze mnie podpórkę i leży na moich kolanach. Nagle, kiedy tylko pojawiły się możliwości, sam do mnie przyszedł i bez wątpienia żyje ze mną, a nie obok mnie. Jest "idealnie wyważony" że tak powiem, skrojony pode mnie. Najwyraźniej musiałam poczekać, aż się ta kulka urodzi

Inną rzeczą są pieniądze. Za każdym razem, kiedy by się mogły przydać to pojawią się, chociaż zgodnie z "logiką" nie powinnam ich mieć. Nie są to jeszcze duże sumy, ale popracuje nad tym ^^
Przyciągnęłam też chłopaka, a potem rozstanie z nim. Ostrzeżenie, żeby naprawdę uważać czego sobie człowiek życzy, bo taka niby zwykła wizualizacja często przeradza się w zamówienie, a co ma Wszechświat zrobić? On nie ignoruje Twoich zamówień, zwłaszcza takich, w które wkładasz dużo emocji i to negatywnych.
Może przykłady są raczej z tych lekkich, ale wiem, że z dużo z was ma naprawdę imponujące osiągnięcia, więc dzielcie się dla tych, którzy dopiero zaczynają przygodę ze świadomym przyciąganiem
