Pytasz jak to mozliwe, ze jakies tam dzwieki mogą uzdrawiać. Choc bylo tutaj o tym pisane i wlasciwie wszyscy mogli to olac, to napisze ponownie: wszystko ma swoja energie. A caly ten swiat dziala na zasadzie tych energii i wibracji. Masz tu na ten temat i nagrania i posty. Jak myslisz dlaczego konkretny uklad pomieszczen badz przedmiotow wedlug feng shui moze cos w zyciu poukladac albo przyciagac, a konketne kamienie maja konkretne wlasciwosci? Bo taka jest ich energia i wibracja i operujac tymi przedmiotami, sama pochlaniasz te wibracje, potrafia na ciebie dzialac (czlowiek jest jednostka zmiennowibracyjna). Nawet ludzie potrafia oddzialywac na siebie wibracyjnie. To samo z konkretnie tworzonymi dzwiękami. Przeciez masz napisane o czestotliwosciach, wystarczy poswiecic troche czasu i poczytac. Pewnie admini na razie daja ci fory bo jestes nowa, ale zaloze sie o wszystko ze w koncu bedziesz naklaniana do czytania a pytania na ktore sa tu juz odpowiedzi beda pozostawaly bez odpowiedzi bo bedzie robil sie z tego smietnik.
Okreslone czestotliwosci mogą dokonac zmian w Twoim zyciu przy odpowiednim i czestym ich sluchaniu. O tym ile czasu potrzebne jest na zmiane rowniez napisane jest na forum

Naprawda DNA ma znaczenie na poziomie kwantowym czyli glebszym uzdrowieniu wewnetrznym. Nie mozesz wszystkiego brac na scisla nauke w PP, bo nie wszystkie tutaj rzeczy da sie wyjasnic naukowo. To ze milion lat temu nie wiedziano ze ziemia jest okragla nie oznacza ze nie byla okragla i nagle nabrala takich ksztaltow

albo jak nie wiedziano jak wyleczyc tradzik to nie oznacza, ze nie bylo na to sposobu, po prostu nie zostalo to odkryte. Poslugiwanie sie scisla nauka w PP daleko cie nie zaprowadzi. To oczywiste ze jak zaczniesz puszczac czestotliosc z naprawa DNA dziecku z zespolem Downa to nie wyrownaja mu sie nagle chromosomy. To dziala na poziomie glebokiego kwantowego uzdrowienia i jest symboliczne. mozesz sobie uzdrowic np. zwyrodnienie w stawie czy odbudowac cos tam.
A co do genetyki jak juz jestesmy tacy drobiazgowi to geny moga przechodzic mutacje, ktore w konsekwencji koncza sie rakiem czy jakas tam inna duplikacja. nie mam pojecia jak do przelozyc zrozumiale na jezyk polski. w kazdym razie mutacje genow prowadza do zmian w organizmie. nasz organizm zyje tyle lat, ze naprawde dochodzi tam do sporych zmian. te zmiany nie musza byc rakowe, po prostu z biegiem lat nasze DNA ulega w pewnych stopniach degradacjom. Ponadto zeby wiedziec w 100% jak ma sie nasza sytuacja genowa trzeba zrobic bardzo drogie, prywatne badania genotypow.
ale to tyle na ten temat bo robi sie offtop i zaraz mnie admini ucisza.
w kazdym razie do poglebiania i poznawania pp trzeba miec bardzo otwarty umysl. nie tylko bujna wyobraznie. to chyba jeden z czynnikow o ktorych tak malo sie mowi a jest tak wazny.