przez rand » 22 lut 2019, o 07:52
Teraz żeby nie było, że jestem ignorantem, zagłębiłem się w temat. Mam trochę wolnego czasu, przeczytałem 2 książki Roberta Monroe, a teraz jestem w fazie czytania książki Bruca Moena. Jeśli znacie tych panów to wiecie że nie są to informacje wyssane z palca. Podróż mentalna to to samo co instytut Monroe nazywa Gateway Voyage. Badanie świata niefizycznego doprowadziło do pogrupowania poziomów świadomości na miejsca, w których się ona może znaleźć i tak focus1 to świadomość w świecie fizycznym, focus10 to stan w którym ciało śpi, a świadomość jest rozbudzona. Z tego punktu można bez odrywania się od ciała fizycznego jak w Oobe posłać swoją świadomość nawet do slynnego Parku (focus27). To nie jest tylko medytacja, Moen opowiada o wielu podróżach, przeprowadzaniu zbłąkanych dusz bez odrywania się od ciała fizycznego. Zbadam sprawę również empirycznie (bo mam nieustępliwy charakter), ale najpierw jeszcze trochę literatury, dam znać o efektach.