Postanowiłam dołączyć do Was, bo od dawna tu zaglądam, ale jako gość. Tematyką związaną z prawem przyciągania zainteresowałam się już kilka lat temu. Odkryłam to także na sobie. Gdy byłam małą dziewczynką, to nie przyjmowałam do wiadomości, że coś może mi nie wyjść, gdy bardzo tego chcę. Byłam tak przekonana, że osiągnę cel, że zawsze go osiągałam. Później jednak coś się zmieniło. Pogubiłam się w życiu. Wraz z dojrzewaniem traciłam wiarę, energię, chęci i siłę. Goniłam za życiowym sukcesem i udawałam, że wszystko jest w porządku, ale nie było. Uśmiechałam się, a w sercu czułam smutek. Tłumaczyłam sobie, że tak wygląda życie, dorosłość i że wszystko jest w porządku. Miewałam też lepsze chwile, ale później znów gorsze i tak cały czas. Postanowiłam znów wrócić do tych podstaw, czyli "Potęga podświadomości", "Sekret", "Siła" itp. Sięgałam coraz to po nowe książki. Powoli zaczynałam rozumieć swoje emocje, lęki i niepowodzenia. W maju poszłam na pierwszy stopień warsztatów z Dwupunktu. Kilka dni temu ukończyłam część drugą. Jestem zachwycona i bardzo podekscytowana. Jakiś miesiąc temu zauważyłam sporo zmian w swoim życiu. Stałam się spokojniejsza i mam więcej zaufania do Wszechświata. Patrzę na życie inaczej niż kiedyś. Jestem pełna podziwu tego piękna, które tak subtelnie przede mną odkrywa. Uśmiecham się do tego, ale inaczej niż kiedyś. Dzisiaj jest to już szczery uśmiech.

Aktualnie skończyłam studia licencjackie z finansów i rachunkowości w Warszawie. Miałam dłuższe wakacje, które bardzo były mi potrzebne. Właśnie podczas nich układałam własne myśli. Teraz trochę się waham. Nie wiem co dalej. Myślę nad kontynuacją tego samego kierunku na magisterce, jednak nie do końca chciałabym zajmować się tym w życiu. Szukam. Ciągle szukam nowych perspektyw. Ciekawa jestem co przysienie mi życie. Ufam, że będzie cudownie. Już się nie mogę doczekać.

