

dariaanna napisał(a):Tak żem czuła.Nie jest to dla mnie dużym zaskoczeniem. Katoliczką już nie czuję się od dawna i nie miało to nic wspólnego z rozwojem duchowym. Tylko wydaje mi się, że takie artykuły nie trafią do zatwardziałych katolików czy osób, którym ta wiara jest po prostu potrzebna, bo szczerze mówiąc, mi czasami jest ciężko pozbyć się niektórych uwarunkowań religijnych, mimo że religia katolicka nie jest mi do niczego potrzebna.
Od dłuższego czasu zastanawiam się nad apostazją.
kasia_kmoch napisał(a):dariaanna napisał(a):Tak żem czuła.Nie jest to dla mnie dużym zaskoczeniem. Katoliczką już nie czuję się od dawna i nie miało to nic wspólnego z rozwojem duchowym. Tylko wydaje mi się, że takie artykuły nie trafią do zatwardziałych katolików czy osób, którym ta wiara jest po prostu potrzebna, bo szczerze mówiąc, mi czasami jest ciężko pozbyć się niektórych uwarunkowań religijnych, mimo że religia katolicka nie jest mi do niczego potrzebna.
Od dłuższego czasu zastanawiam się nad apostazją.
Ale nie rozumiem kwestii. Dlaczego Jezus ma ponosić odpowiedzialność za błędy ludzi? Czym innego są błędy ludzi, kierowanie kościołem a czym innym Jezus. To, że religia spaczyła, nie znaczy że Jezusa i tego, co zrobił, nie ma
Happy napisał(a):To bardzo ciekawe co mówi ten człowiek. Obejrzałem sobie z nim długą rozmowę i to co on twierdzi ma naprawdę sens :
Kokos napisał(a):Poważnie tu i Was dzisiaj![]()
No szkoda, szkoda. Nie ma o czym podyskutować![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości