Przyznam wprost - odkryłam niedawno, stosuję od niedawna, a zakochałam się bez pamięci


Można przy tym wizualizować, dwupunktować, sun-moonować, medytować, hoponkować i co tylko dusza zapragnie. Nawet nie trzeba robić NIC - wystarczy słuchać. Częstotliwości solfeżowe mają potężną moc.
U mnie bardzo mocno działa hoponka i same wizualizacje. Zasypiam też przy tych dźwiękach a sny są bardzo znaczące.
"Częstotliwości solfeżowe (solfeggio frequencies) odpowiedzialne są między innymi za regenerację i transformację DNA. Jest to tzw. 9-tonowa skala czyli zestaw dźwięków, które wibrują dokładnie na częstotliwościach niezbędnych do transformacji.
W starożytności, dźwięki te, były znane jako święte, doskonałe wibracje prowadzące do Jedności z Bogiem. sekrety pitagorejskiej matematyki i pogrzebaną przez 3000 lat oryginalną skalę muzyczną. Jest nią starożytne solfeggio, którego brzmienia mają stymulujący wpływ na naszą świadomość i DNA, a które na przestrzeni historii zostały zatajone i zniekształcone".
Źródło: https://kwiatlotosu.wordpress.com/2011/ ... equencies/
"Odpowiednie wartości przypisywane nazwom skrywają w sobie sekrety pitagorejskiej matematyki: UT – 396 Hz, RE – 417,MI – 528 Hz, FA – 639 H, SOL – 741 Hz, LA – 852 Hz. Horowitz, posiadając 6 częstotliwości i wiedząc, że dla ich znalezienia posłużono się zasadami owej matematyki, gdzie wszystkie liczby daje się sprowadzić do pierwszych dziewięciu cyfr, mógł łatwo stworzyć trzy kolejne tony (174 Hz, 285 Hz i 963 Hz), dzięki czemu obecnie skala składa się z 9 tonów, czyli zestawu dźwięków, które wibrują dokładnie na częstotliwościach niezbędnych do transformacji.
Wartości częstotliwości solfeggio układają się w szereg zależności pomiędzy sobą. Przykładowo, każda pierwsza, druga i trzecia cyfra każdej kolejnej częstotliwości wzrasta systematycznie o jeden, gdy przejdziemy do kolejnej częstotliwości, idąc zgodnie z ruchem wskazówek zegara, czyli (zaczynając od 174) otrzymujemy:
- setki – 1,2,3,4,5,6,7,8,9
- dziesiątki – 7,8,9,1,2,3,4,5,6
- jednostki – 4,5,6,7,8,9,1,2,3
Co ciekawe, kiedy zredukujemy wszystkie dziewięć częstotliwości numerologicznie, otrzymamy powtarzający się ciąg 3 – 6 – 9, czyli liczby, które stanowią „trzon” skali solfeggio. Wygląda to następująco:
174=1+7+4=12=1+2=3
285=2+8+5=15=1+5=6
396=3+9+6=18=1+8=9
417=4+1+7=12=1+2=3
528=5+2+8=15=1+5=6
639=6+3+9=18=1+8=9
741=7+4+1=12=1+2=3
852=8+5+2=15=1+5=6
963=9+6+3=18=1+8=9
Swoją drogą – Nikola Tesla, powiedział kiedyś: „Gdybyś tylko wiedział, jaka jest wspaniałość w liczbach 3, 6 i 9, posiadałbyś klucz do wszechświata”."
Źródło: http://www.tajemnice-swiata.pl/czestotl ... ore-lecza/
POLECAM ARTYKUŁ - SUPER!
W skali Solfeggio wyodrębniono i sklasyfikowano dziewięć uzdrawiających częstotliwości:
174 Hz – uwalnianie od podświadomych lęków i traum
285 Hz – przyspieszenie świadomej ewolucji
UT – 396 Hz – uwalnianie od poczucia winy i strachu
RE – 417 Hz – odwracanie biegu wydarzeń, ułatwienie przemiany
MI – 528 Hz – transformacja i cuda (naprawa DNA)
FA – 639 Hz – połączenie, relacje międzyludzkie
SOL – 741 Hz – budzenie intuicji, wewnętrznego „ja”
LA – 852 Hz – powrót do duchowości
936 Hz lub 963 Hz – aktywator szyszynki (jasnowidzenie), transcendencja
1122 Hz – wyciszanie
Źródło: https://diagnozujmy.pl/solfeggio-freque ... oc-muzyki/
174 Hz – uwalnianie od podświadomych lęków i traum
285 Hz – przyspieszenie świadomej ewolucji
UT – 396 Hz – uwalnianie od poczucia winy i strachu
RE – 417 Hz – odwracanie biegu wydarzeń, ułatwienie przemiany
MI – 528 Hz – transformacja i cuda (naprawa DNA)
FA – 639 Hz – połączenie, relacje międzyludzkie
SOL – 741 Hz – budzenie intuicji, wewnętrznego „ja”
LA – 852 Hz – powrót do duchowości
936 Hz lub 963 Hz – aktywator szyszynki (jasnowidzenie), transcendencja
1122 Hz – wyciszanie