
Koncepcje kary i nagrody odrzucam tak ja Renata. Co za bzdura. Jakby życie miało być jakimś testem który zdasz albo nie. Jak się urodzisz w nie tej rodzinie co trzeba i będziesz ateistą to będziesz potępiony na wieki. To ma sens. Oczywiście upraszczam do bólu i katolik by się oburzył i znalazł "kontrargumenty" np. takie, że człowiek ma wolną wolę i zawsze może wybrać co "właściwą" drogę. Myślę, że większość osób zrozumie mój punkt widzenia.

Myślę, że reinkarnacja ma sens. Być może dusza się rozwija i ewoluuje. Jeżeli wierzyć w to co mówi Bashar to możemy inkarnować w inne byty. Jak dla mnie to ma większy sens ale nie jestem do końca przekonany. Życie i śmierć to tajemnica której być może nigdy nie uda nam się rozwikłać.
Rzuć dziś wszystko,
nie myśl jak jesteś blisko,
wyjdź zobacz jaki piękny świat.
Szum rowerów, zieleń traw
dziś niewielu ma takie szczęście jak ty masz