Trening/Zabawa PP 48h

[magicmind]

Zabawa polega na tym aby wysłać intencje do wszechświata i dać mu 48h na dostarczenie czegoś o czym marzyliście, czegoś dużego ale nie określenie co to ma być.

Na czym to polega.
1.Wyznacz termin od kiedy ma to sie wydarzyć, np już teraz
2.Zwróć się do wszechświata/boga/źródła o znak którym potwierdzi jego istnienie w postaci dostarczenia w 48h czegoś o czym marzyliście/ czegoś co jest dla was najwłaściwsze na tą chwile,czegoś dużego ale absolutnie nie określajcie co to ma być.Tutaj chodzi o sam cud manifestacji.
3.Odpuść wszelkie oczekiwania, nic nierób, bądź tylko uważny na pojawiające się sygnały, znaki czy szanse które mogą być spełnieniem twojej intencji.



Swoją drogą poczytajcie pełno komentarzy pod filmikiem ,że to ludziom zadziałało pięknie
Zabawe można powtarzać wielokrotnie.

.....................
Przenoszę mój wątek z AB- tam wielu osobom udało się w ten sposób coś fajnego przyciągnąć może i komuś tutaj sie przysłuży

[Scarlett]

Choć nie udzielałam się na AB to czytałam ten wątek i zrobiłam z ciekawości. Następnego dnia dostałam pracę marzeń! Polecam!

[Małgosia]

A wezmę udział w tej zabawie! A co mi szkodzi?
Od teraz, przez 48h czekam na coś WIELKIEGO

[Małgosia]

Ah - mam nie oczekiwać, więc zapominam o wszystkim

[Nicky]

Uwielbiam tę zabawę i z radością będę ją kontynuować!!

[domi]

Zobaczyłam ten temat i stwierdziłam, że czemu nie, spróbuję - niedawno minęło 48h i Wszechświat mnie niczym nie zaskoczył. Chyba to wynika z tego, że czasem po głowie chodziła mi jakaś myśl "ciekawe co Wszechświat mi przyniesie?" no i nic mi nie przyniósł

[magicmind]

Zobaczyłam ten temat i stwierdziłam, że czemu nie, spróbuję - niedawno minęło 48h i Wszechświat mnie niczym nie zaskoczył. Chyba to wynika z tego, że czasem po głowie chodziła mi jakaś myśl "ciekawe co Wszechświat mi przyniesie?" no i nic mi nie przyniósł

Nie martw sie. Wielu osobom nie spełniło się dokładnie w 48h musisz bardziej na luzie do tego podejść bez oczekiwań a może się spełnić troche po terminie.

[domi]

Zobaczyłam ten temat i stwierdziłam, że czemu nie, spróbuję - niedawno minęło 48h i Wszechświat mnie niczym nie zaskoczył. Chyba to wynika z tego, że czasem po głowie chodziła mi jakaś myśl "ciekawe co Wszechświat mi przyniesie?" no i nic mi nie przyniósł

Nie martw sie. Wielu osobom nie spełniło się dokładnie w 48h musisz bardziej na luzie do tego podejść bez oczekiwań a może się spełnić troche po terminie.

Właśnie u mnie z luzem jest tak, że potrafię dość długo być wyluzowana i pełna pozytywnych uczuć, a później przychodzi spina i się zastanawiam albo nad tym co mi się spełni albo nad tym, czego nie chcę Staram się wtedy zadawać pytania odkreowujące "do kogo to należy?" i "jak może być jeszcze lepiej?" chociaż czasem mam wrażenie, że u mnie pytania kwantowe nic nie robią..

[magicmind]

Zobaczyłam ten temat i stwierdziłam, że czemu nie, spróbuję - niedawno minęło 48h i Wszechświat mnie niczym nie zaskoczył. Chyba to wynika z tego, że czasem po głowie chodziła mi jakaś myśl "ciekawe co Wszechświat mi przyniesie?" no i nic mi nie przyniósł

Nie martw sie. Wielu osobom nie spełniło się dokładnie w 48h musisz bardziej na luzie do tego podejść bez oczekiwań a może się spełnić troche po terminie.

Właśnie u mnie z luzem jest tak, że potrafię dość długo być wyluzowana i pełna pozytywnych uczuć, a później przychodzi spina i się zastanawiam albo nad tym co mi się spełni albo nad tym, czego nie chcę Staram się wtedy zadawać pytania odkreowujące "do kogo to należy?" i "jak może być jeszcze lepiej?" chociaż czasem mam wrażenie, że u mnie pytania kwantowe nic nie robią..

No taka postawa jest bardzo ograniczająca i blokująca i to dotyczy wszystkiego.
Trzeba nauczyć się żyć bez oczekiwań dlatego to ma być Zabawa/trening , puszczasz intencje z ciekawości a nie z oczekiwaniami aby przekonać się co to może dać.

[domi]

No taka postawa jest bardzo ograniczająca i blokująca i to dotyczy wszystkiego.
Trzeba nauczyć się żyć bez oczekiwań dlatego to ma być Zabawa/trening , puszczasz intencje z ciekawości a nie z oczekiwaniami aby przekonać się co to może dać.

Właśnie wiem, że to ogranicza i to bardzo i cały czas "pracuję" nad tym. Teraz i tak zrobiłam progres, kiedyś to cały czas myśli miałam zajęte tym, czego nie chciałam.. Teraz już tylko czasem zdarza mi się o tym pomyśleć a i wtedy "czuję" że źle myślę i od razu zmieniam tok myślenia