Nawet nie wiedziałem, ale chyba prześladuje mnie pytanie kwantowe, a raczej odpowiedź na te pytanie, które zadałem sobie jakiś czas temu.
Pytanie brzmiało : W jakim mieście będzie mi dobrze.
Teraz gdzie się nie obrócę, jaką gazetę nie otworzę, stronę nie wejdę, kanału tv nie włączę, to wszędzie jest Łódź.
Poważnie przybiera to formę dość niepokojącą, bo jest to tak nachalne i tak bardzo rzuca się w oczy że zaczyna mnie to po prostu bawić.
Zdaję sobie sprawę z tzn: "efektu potwierdzenia", ale włączenie tv i za każdym razem oglądanie jak coś się dzieje w Łodzi, czy wchodzenie na jakąś www i na pierwszej stronie Łódź to lekka przesada

. Z mojej perspektywy wygląda to jakby jedyne miasto które które jest Łódź.
Po jakimś czasie postanowiłem zadać pytanie: "Ale czy Łódź jest dobrym wyborem ?" To teraz wszędzie widzę: "dlaczego powinieneś mieszkać w Łodzi' i tym podobne
