Pisałam już o tym w wątku o przyciągniu miłości, ale rozwinę temat. Przez 5 lat byłam w dysfunkcjnym związku, w miejscu w którym nie chciałam, otoczona ludźmi których nie lubiłam. Pewnego dnia moja psychika nie wytrzymała i rzuciłam wszystko w diabły. Zanim jednak to zrobiłam wizualizowałam sobie dość często nowy i szczęśliwy związek, bez cech fizycznych partnera, jedynie cechy charakteru. I kilka miesięcy po rozstaniu właśnie na niego trafiłam

Szczęśliwa byłam ogromnie, zmieniłam miejsce zamieszkania, wyprowadziłam się z rodzinnego miasta, zaczęłam żyć, ale po jakimś czasie zaczęły wyłazić demony i popadłam w lęki gdzie wmawiałam sobie, że nikt mojego faceta nie lubi, że mówią o nas źle, itd. Niestety okazało się to prawdą, ale na własne życzenie. Kiedy zrozumiałam, że to.moja wina wzięłam się w garść i wszystko cudownie się odmieniło. Teraz wszyscy go bardzo lubią i cenią
Przed wyjazdem do nowego miasta i napisałam list o wymarzoną pracę, znalazłam dość szybko robotę, ale to nie było to, choć w firmie zostałam. Przenieśli mnie najpierw do jednego działu gdzie już było blisko do wymagań z listy, a teraz jestem jeszcze w innym dziale, gdzie wszystko się zgadza, choć ja nie wiem czy tu chce być

No, ale prawo przyciągania działa, choć od tego odeszłam, to czas wrócić.